15.3.06

poranne łowy

Nawet spiesząc się bardzo na pociąg można zauważyć gila zaraz jak się wyjdzie z domu, a potem synogarlicę śpiącą z łebkiem wtulonym pod skrzydło.
A potem już z pociągu można wypatrzyć bażanta, a na koniec nawet sarenkę (tym razem prawie przy samej Wschodniej).

No comments:

Post a Comment

Your comments make me happy, thank you ♥
Dzięki za komentarze, zawsze bardzo mnie cieszą ♥