Super :) Słodziutkie są Twoje myszki :) Z Leonem bez zmian, pomału tracę nadzieję...Najpóźniej w piątek będzie miał usg jamy brzusznej - tak naprawdę nie ma trafionej jeszcze diagnozy. Biedak tylko śpi, mało je i dużo się załatwia jak tylko się obudzi...czarno to widzę. To trwa już 2 miesiące. Pozdrawiam serdecznie, zasmucona Issi
ooh i see it! lovely illustration!
ReplyDeleteOOh! Sweet - you have a lovely style!
ReplyDeleteOh SOOOO adorable! And the little mice seem very proud of their pattern, as well.
ReplyDeleteSuper :) Słodziutkie są Twoje myszki :)
ReplyDeleteZ Leonem bez zmian, pomału tracę nadzieję...Najpóźniej w piątek będzie miał usg jamy brzusznej - tak naprawdę nie ma trafionej jeszcze diagnozy. Biedak tylko śpi, mało je i dużo się załatwia jak tylko się obudzi...czarno to widzę. To trwa już 2 miesiące.
Pozdrawiam serdecznie,
zasmucona Issi