4.6.06

no bo zaczęliśmy sezon rowerowy

Oczywiście nie wiadomo, czy na tej jednej wycieczce się nie skończy, ale może nie.
Rowerki (pożyczone niestety) okazały się strasznie fajne, szczególnie na piasku. Ale 40km wycieczka po roku przerwy jest dość bolesna :D
W każdym razie było pięknie, chociaż chmury wisiały nad nami ciężkie i dramatyczne. Za to widzieliśmy z bliska jaskółki. A najmłodsza, bardzo cierpliwa uczestniczka wyprawy była zafascynowana konikami, na które natkęliśmy się parę razy.

No comments:

Post a Comment

Your comments make me happy, thank you ♥
Dzięki za komentarze, zawsze bardzo mnie cieszą ♥