17.4.06

poranne ciekawostki porezurekcyjne

NKMK ziewał, a łzy leciały mu "jak groch z jasnego nieba",a potem przeleciał gołąb ciągnąc za sobą sznurek czy też gałązkę, która na pewno potrzebna mu była "do zrobienia wiadra"

No comments:

Post a Comment

Your comments make me happy, thank you ♥
Dzięki za komentarze, zawsze bardzo mnie cieszą ♥