14.1.06

gawronie gonitwy

Jeden miał kromkę chleba w dziobie. Drugi usiłował mu ją odebrać. Gdy ten pierwszy przysiadł na modrzewiu, drugi usiadł na gałęzi powyżej i co chwila podlatywał trochę bliżej tamtego. Zauważył to trzeci i usadowił się poniżej. Wreszcie pierwszy nie wytrzymał napięcia i z kromką w dziobie poleciał dalej, ścigany przez drugiego.

No comments:

Post a Comment

Your comments make me happy, thank you ♥
Dzięki za komentarze, zawsze bardzo mnie cieszą ♥