3.12.05

śniły mi się...

...wielkie pomarańczowe pająki krzyżaki, które musiałam zabić. Brr.
A przecież na ogół nie mam nic przeciwko pająkom.

No comments:

Post a Comment

Your comments make me happy, thank you ♥
Dzięki za komentarze, zawsze bardzo mnie cieszą ♥